Ważne aspekty obstawiania biegaczy
Obstawianie biegaczy to dość niszowa forma zakładów bukmacherskich. Szczególnie względem chociażby popularnych piłki nożnej czy hokeja, gdzie istnieje nieskończona liczba wariantów obstawianiu ważnych meczów. W biegach ciężko przykładowo wybrać minutę zdobycia bramki lub wybrać jak zostanie ona zdobyta (np. z główki czy przez konkretnego zawodnika). W zakładach biegowych najważniejsza jest umiejętność szybkiego reagowania na wydarzenia, umiejętność rozróżniania dyscyplin oraz znajomość poszczególnych zawodników.
Znajomość poszczególnych zawodników
Aby w pełni zrozumieć jak potoczy się dany bieg, warto odpowiednio wcześnie zrobić rekonesans dotyczący stylu biegania zawodników. Idealnym przykładem może być chociażby legendarny dla polskiego sportu Paweł Czapiewski. Był on znany z częstego “trzymania się” z samego tyłu stawki, kiedy wydawało się, że ma on zbyt dużą stratę do pierwszego miejsca to zaczynał szalony pościg, który kończył się udanym finiszem tuż przed samą metą. W praktyce kursy na trzy okrążenia przed końcem, gdy zawodnik jest na ostatnim miejscu, wzrastają niekiedy do rzędu 15.00. Warto zastanowić się wtedy niekoniecznie nad pierwszym miejscem, ale przykładowo miejscem na podium. Zwłaszcza jeśli chodzi o mniej znanych zawodników, których wyszukamy po odpowiednim przeczesaniu statystyk.
Umiejętność rozróżniania dyscyplin
Ciężko porównywać ze sobą obstawianie biegu na 100 metrów i przykładowo Maratonu. W biegach krótkich ciężko reagować odpowiednio szybko na zmiany zachodzące w trakcie biegu. Bukmacher często po prostu nie udostępnia takiej opcji. Przed biegiem musimy wybrać żelaznego faworyta i założyć, że dobiegnie pierwszy już do końca. Co innego biegi o niższym stopniu intensywności, gdzie lider zmienia się praktycznie co minutę. W Maratonie chociażby nie możemy założyć, że prowadzący po 30 kilometrach na pewno wygra. Może zabraknąć mu sił lub dopaść go kontuzja związania z intensywnością czasową. W takich biegach najlepsi zawodnicy mogą niepostrzeżenie trzymać się w środku stawki, żeby stopniowo przesuwać się “do góry”. Co znowu sprowadza nas do znajomości zawodników.
Umiejętność szybkiego reagowania na wydarzenia
Czasami kalkulacje i statystyki nie idą w parze z logiką. Często decyduje gorszy dzień zawodnika, konkretna pogoda, kibice na trybunach. Nie możemy zakładać, że faworyt niczym Paweł Czapiewski zawsze odrobi stratę. Jeżeli widzimy w zakładach “Live” komuś ewidentnie nie idzie, ale widzimy jakiegoś niespodziewanego, obiecującego zawodnika, którego jeszcze nikt nie kojarzy – warto pokusić się o obstawienie niespodzianki.
Jak więc widać obstawianie biegaczy może dać ciekawą perspektywę na zakłady sportowe, różnią się one znacznie od najpopularniejszych sportów bukmacherskich, ale przy odpowiedniej taktyce możemy zarobić całkiem porządne pieniądze.